Pan na łyżwach… Niemcy mają zupełnie inne podejście do życia… Nawet w kwiecie wieku są dużo bardziej pozytywni niż Polacy… To jest tam normalne, a u nas? U nas stagnacja w oczekiwaniu na śmierć jest normalna… Starszy pan czerpiący przyjemność z nauki jazdy na łyżwach – raczej nie spotykane w Polsce, a w Niemcowni na porządku dziennym 🙂
Autor bloga
Jakub Purej
Archiwum
- Marzec 2020 (1)
- Wrzesień 2018 (1)
- Lipiec 2018 (1)
- Czerwiec 2018 (1)
- Maj 2018 (1)
- Kwiecień 2018 (1)
- Marzec 2018 (1)
- Luty 2018 (1)
- Styczeń 2018 (1)
- Sierpień 2017 (1)
- Lipiec 2017 (1)
- Maj 2017 (1)
- Kwiecień 2017 (1)
- Marzec 2017 (1)
- Luty 2017 (1)
- Styczeń 2017 (1)
- Grudzień 2016 (1)
- Październik 2016 (2)
- Wrzesień 2016 (1)
- Sierpień 2016 (1)
- Czerwiec 2016 (1)
- Maj 2016 (1)
- Kwiecień 2016 (1)
- Marzec 2016 (2)
- Luty 2016 (2)
- Styczeń 2016 (4)
- Listopad 2015 (2)
- Październik 2015 (1)
- Wrzesień 2015 (2)
- Sierpień 2015 (1)
- Lipiec 2015 (2)
- Maj 2015 (1)
- Kwiecień 2015 (1)
- Styczeń 2015 (2)
- Grudzień 2014 (1)
- Listopad 2014 (2)
- Październik 2014 (4)
- Wrzesień 2014 (4)
- Sierpień 2014 (1)
- Lipiec 2014 (1)
- Czerwiec 2014 (1)
- Maj 2014 (18)
- Maj 2013 (2)
- Kwiecień 2013 (6)
- Marzec 2013 (7)
- Luty 2013 (6)
- Styczeń 2013 (5)
- Grudzień 2012 (8)
- Listopad 2012 (6)
- Październik 2012 (8)
- Wrzesień 2012 (4)
- Sierpień 2012 (5)
- Lipiec 2012 (2)
- Czerwiec 2012 (9)
- Maj 2012 (10)
- Kwiecień 2012 (10)
- Marzec 2012 (15)
- Luty 2012 (11)
- Styczeń 2012 (10)
- Grudzień 2011 (10)
- Listopad 2011 (12)
- Październik 2011 (16)
- Wrzesień 2011 (16)
- Sierpień 2011 (22)
- Lipiec 2011 (26)
- Czerwiec 2011 (26)
- Maj 2011 (36)
- Kwiecień 2011 (45)
- Marzec 2011 (44)
- Luty 2011 (36)
- Styczeń 2011 (22)
- Grudzień 2010 (31)
- Listopad 2010 (37)
- Październik 2010 (21)
- Wrzesień 2010 (11)
Statystyki
- 1 100 430 Wejść
cytując klasyka Sieniawskiego „… żeby jakiś progres był”
Ta… 11-18 😉
Kurcze, dotknąłeś ważnego problemu, jednak uogólniać tutaj nie można. Wydaje mi się, że ta dysproporcja związana jest z życiem w takim, a nie innym systemie. Cześć osób starszych – naszych Plaków – żyła w PRL, za komuny, gdzie była bieda i zero atrakcji, obecnie jednak to się zmienia. Teraz 60 latkowie coraz częściej korzystają z uroków życia, poprawił się byt materialny, otworzyły się granicę. Wiem o czym pisze bo obserwuje to na podstawie swojej rodziny. Nasi dziadkowie po 80 są właśnie tacy jak piszesz, ale to można zrzucić na wiek i zdrowie, jednak w trakcie rozmów wynika, że tacy też byli kilkanaście lat wcześniej. Teraz jednak Ci co wchodzą w wiek emerytalny już nie idą ich śladami. Jeżdżą na wycieczki, interesują się fotografią, wędkarstwem, rowerkami – aż miło popatrzeć 🙂
No niby uogólniłem, ale z drugiej strony na pierwszy rzut oka tak właśnie to wygląda… Chociaż myśląc o tym bardziej dogłębnie dochodzę do wniosku, że masz rację, ale jednocześnie dopadło mnie przemyślenie, że teraz strasznie dużo młodych ludzi nie interesuje się zupełnie niczym – znam ludzi, którzy nie mają żadnej pasji, żadnego hobby – no chyba że imprezowanie i chlanie można podpiąć pod hobby – moim zdaniem jednak nie bardzo…
Czy tak (jeżeli chodzi o młodych) nie było też za naszych czasów? My wówczas mieliśmy swoje towarzystwo i jego się trzymaliśmy. Jednych akceptowaliśmy, innych nie, jednak jak ktoś starszy spojrzał na nasz rocznik dochodził do takich samych wniosków jak Ty teraz. Świata nie zmienimy, żyjmy i pozwólmy żyć innym, robiąc przy tym to co jest naszą pasją 🙂 Osobiście jestem bardzo szczęśliwy z tego, ze żyję w takich a nie innych czasów 🙂
ale typ w Sieniawce miał pasję…
Typ w Sieniawce miał nikona więc to się nie liczy 😉 A tak serio – to i tak nieźle, że mieszkając w takiej dziurze gość nie pali kabli i nie ćpa, tylko fotografuje – ciekawe jakie zdjęcia robi – może wymiata? Kto wie 😉
Jachu – masz rację. 🙂
miałem go zapytać czy się gdzieś wystawia z pracami 😉
To jak będziemy tam znowu by zrobić Kaśce portret przy ścianie to zapytamy 😉
czerpie przyjemność z nauki jazdy, czy też walczy o życie?
Walczy o przetrwanie w celu zdobycia umiejętności, które pozwolą mu czerpać przyjemność z jazdy 😉
Chopy co macie do Nikonów? 😀
Masz nikona? Nie gadamy z Tobą 😉
Nie no żartuję – nabijamy się po prostu z tej całej wojny: Nikon vs Canon
Kiedyś podszedł do nas koleś w Jeleniej i coś zagaduje, a ja do niego żartem „Nie gadamy z Tobą, masz Nikona, nara!” – a on wyłapał żart i w odpowiedzi odchodząc krzyknął szczeniackim głosem „a ja mam pełną klaaaatkę” 😉 My nie mieliśmy 😛
A tak serio do Nikonów nic nie mamy. Sam miałem na 100% wchodzić w Nikona i czysty przypadek sprawił, że stałem się Canonierem 😉
Pozdro!
Mam dwa Nikony 😛 to już w ogóle nie będziecie chcieli ze mną gadać 😀
Etam 😉 Po cichu pogadamy jak by co 😛
Ooo, jak dobrze, kamień spadł mi z serca 😉
Mam nadzieję, że nie na aparat 😛
Co do aktywności starszych osób, to w Anglii jest podobnie, choć różnie z tym bywa. Są starsze osoby, które bardzo aktywnie spędzają czas, aż miło popatrzeć, ale są też ludzie, którzy jeżdżą na wózkach elektrycznych, podjeżdżają gdzieś, wstają raptem bez problemów, oglądają, po czym siadają i dalej jadą. Anglicy śa trochę leniwi i to z tego wynika 🙂
No widzisz… Im dalej na zachód tym rozbieżności zarówno w jedną, jak i w drugą stronę są większe… 😉
Ciekawe ja to w Rosji wygląda. 🙂 Oczywiście pomijam chlanie wódy 😛
Jakubie, moi rodzice maja ponad 60 lat, co dzien jezdza na rowerach, mamcia chodzi co dzien o godzinie 17 z paniami ( UWAGA – ZE WSI !!! ) na kilkunasto minutowy spacer z nordic walking ! czujesz to? niezaleznie od pory roku, podziwialam to w zeszłym roku bedac u nich na święta…. Jachu ma rację, czasy sie zmieniają, i to bardzo ! i takie zdjecie napawa optymizmem, ogromnie. Dziekuje za nie.
Czuję to! Moja mama tak samo robi 🙂 A gdy ja spaceruję po okolicach Berzdorfer See to widzę często starych ludzi którzy uprawiają sport, jeżdżą na rowerach, biegają, lub nawet pływają. 🙂 Pozytywne to jest na maxa 🙂 Ja jak skończę 50 lat, to też zacznę coś w tym kierunku działać 🙂