Kilka cotów i kilka psóf, które dane mi było ujrzeć i zatrzymać na zdjęciach w ostatnim czasie. Najbardziej pozytywnie wspominam okno, z którego patrzyły na świat cztery kocięta – pozytywnie 🙂
Miłego weekendu 🙂
Kilka cotów i kilka psóf, które dane mi było ujrzeć i zatrzymać na zdjęciach w ostatnim czasie. Najbardziej pozytywnie wspominam okno, z którego patrzyły na świat cztery kocięta – pozytywnie 🙂
Miłego weekendu 🙂
7 najlepsze, tylko bym coś przekadrował…
Koty i pies w kiosku najlepsze!
Jak ten pies toczy pianę z pyska, strach się bać.
Pomyśl, że on tak cały czas… 😛 Nie wiem jak można takiego psa trzymać w mieszkaniu – przecież to ciągle kapie na ziemię, na dywan, na kafelki, na kanapę… :O
4 kot – prawdziwy mistrz kamuflażu 😉 na pierwszym zdjęciu w ogóle go nie widziałam 😉
Właśnie o to chodzi 😀
1,8 kojarza mi sie z babkami spedzajacymi w oknie cale dnie 😉
Nie widziałem jeszcze czterech babć w jednym oknie, ale to by było coś 😀