Kilka takich tam, wypatrzonych na ulicy motywów, które po prostu rozwaliły mi mózg. Spacerując dowiedziałem się na przykład, że pierogi z mięsem kosztują 2zł za sztukę, a bez już tylko 1zł, że żonkile to nie są kwiaty, a słowo „gracja” niekoniecznie idzie w parze z estetyką 😉 Biuro rachunkowe może przyjąć chyba każdą możliwą nazwę, a solarium turbo lepiej nie dotykać! Wiem już teraz także to, że kartka daje radość 😀
1:
2:
3:
4:
5:
6:
7:
8:
9:
10:
11:
qbanez
qbanez / Jakub Purej - blog fotograficzny 
Nie myślę o tym „żenada”… Bardziej folklor. Takie reklamy to dla mnie coś co opowiada o Polakach, o naszym nastawieniu do handlu, zysku, reklamy. Psychologia ułomności, niedbalstwa i lenistwo pod każdym względem – nawet w reklamach jest to uwidocznione. Chociaż masz rację – ostatnie zdjęcie, to z żabą to istna żenada…
Polacy od 20 lat zyja w kapitalizmie i nadal sa narodem bez kapitalu. Te zdjecia tylko to obrazuja. Zeby prowadzic biznes trzeba miec kapital. W Polsce ludzie prowadza biznes czesto zeby miec co jesc. Cala ta jarmarcznosc szyldow razem z ulicznymi sprzedawcami okularow, bielizny, przypomina mi bazary w krajach trzeciego swiata. Kto byl i widzial ten przyzna racje.
No niestety muszę się z Tobą zgodzić i niestety nie widzę żeby to wszystko zmierzało ku lepszemu… Już czasy, w których miało być lepiej zaczynają mijać…
Mysle ze gdyby to faktycznie byl kapitalizm to i o kapital byloby latwiej 🙂
No dokładnie!! 😛