Palmy

Ostatnio miałem przyjemność być w takim kraju, w którym palmy to normalne drzewa takie jak u nas w Polsce brzozy… Nie wiem czemu, ale do dziś widok tych drzew jest dla mnie czymś po prostu niezwykłym, niecodziennym i interesującym. Dziś pokażę Wam kilka zdjęć, na których właśnie palmy odgrywają znaczącą rolę. Obejrzyjcie:

1:2:3:4:5:6:7:8:9:10:11:

A na koniec mała ciekawostka. Będąc w tym jakże ciepłym kraju słyszałem często dziwny hałas pochodzący z drzew. Myślałem, że to egzotyczne ptaki tak hałasują, to przypominało dźwięk wrony, tyle że głośniejszy i równomiernie się powtarzający przez długi okres czasu. Dźwięk jest na tyle głośny, że jadąc autem przez miasto słychać go w aucie bardzo wyraźnie – innymi słowy jest bardzo głośny. Któregoś dnia uwziąłem się i stanąłem pod takim hałasującym drzewem i szukałem źródła hałasu. Po kilku minutach już miałem zrezygnować, aż w końcu zauważyłem co emituje ten bardzo głośny dźwięk. To nie był żaden ptak. To był owad – taka skrzydlata, dość duża mucha – nieco większa niż kciuk, siedząca na korze drzewa, zakamuflowana tak, że jej prawie nie widać. Udało mi się zrobić jej zdjęcie – oto przyczyna dziwnego hałasu w nadmorskich miastach śródziemnomorskich: 

No i kolejna ciekawostka – takiego mieliśmy współlokatora w pensjonacie – bardzo szybkie i bardzo obrzydliwe, dziwne stworzenie wielkości palca wskazującego – przerażający stwór… Na szczęście nie ma tego w Polsce. A wygląda to tak:

Informacje o qbanez

Fotograf i basista :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii Street i oznaczony tagami , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

21 odpowiedzi na „Palmy

  1. Dalektable pisze:

    6 – cudowne.
    Chyba bym umarła na widok tego przystojniaka „wielkości palca wskazującego”.

    • qbanez pisze:

      Co do 6, to jest to pomnik turystów w miejscowości Makarska. Zwróć uwagę jakiego miejsca na pomniku najczęściej dotykają ludzie – podpowiedź – to miejsce jest wytarte znacznie bardziej niż reszta pomnika 😉 😀 A co do przystojniaka, to była z nami dziewczyna i nie umarła tylko się śmiała, że my – faceci się boimy tego ustrojstwa 😛 😀

      • Dalektable pisze:

        To szacunek dla niej 😀
        No tak, pomniki będące „na wyciągnięcie ręki” często spotyka taki los ;]

      • Michał pisze:

        Nie uchwyciłeś tego na zdjęciu, ale gość z pomnika ma – nazwijmy to – spodnie przetarte w kroku. Także kobiety molestują ten pomnik równie co faceci. Dziwnie to wygląda.

  2. Piotr Halka pisze:

    1 i 8 naprawdę smaczne! 🙂

  3. Arski pisze:

    To cykada Qbanezie – odzywa się powyżej bodajże 25st.C. Hałas okropny…
    Żeby było w temacie palmy – mam nadzieję , że palma Ci nie odbiła? 😉
    Czy 1 to Goerlitz?

    • qbanez pisze:

      Faktycznie! Hałasujący owad nazywa się CYKADA! Dzięki Arski za info. Zastanawiam się czy ten owad nie doprowadza do szału mieszkańców, bo skrzeczy naprawdę ekstremalnie głośno… Tutaj na filmiku to widać i słychać: http://www.youtube.com/watch?v=uzDJR09lBmY – wyczytałem, że głośność jaką emitują osiąga 106 decybeli – jestem skłonny w to uwierzyć, bo stałem obok tego zwierza i musiałem zatykać uszy… Coś niesamowitego! Oczywiście w chinach się je zjada… O_o
      A palma z 1 i 7 zdjęcia to palma w Gorlitz! 🙂

  4. Onibe pisze:

    ładna cykadka, szkoda że nie miałeś zestawu makro 😉

  5. Arski pisze:

    Mnie osobiście cykady dobijały – jedynie nocą były cicho. Akurat byłem w parku gdy ucichły – dziwne wrażenie ciszy po całym dniu cykania…;)
    A miejscowym to pewnie nie przeszkadza – tak jak nam hałas aut na mieście pewnie 😉
    A filmik (w górach) z cykaniem też nagrałęm 😀

    • qbanez pisze:

      One momentami są tak masakrycznie głośne, że nie wyobrażam sobie żeby nie przeszkadzały nawet miejscowym… Tobie by trąbiące samochody chyba nigdy nie przestały przeszkadzać 😛
      Te cykady są tak głośne, że jadąc autem przez miasto słychać je przez zamknięte okna…

  6. ananke pisze:

    3 i 4 swietnie sie komponują… a ogólnie palmy to wdzieczny temat 🙂

Dodaj komentarz