Oto i moje dwa basowe szczurki – wciąż żyjąca i szczęśliwa Ratka:
No i nieżyjąca już niestety Elka:
Oraz dodatkowo, w razie jakby te dwa zdjęcia we wpisie to było za mało to pokażę jeszcze zdjęcie naprawdę dzikiego szczura, które zrobiłem nad stawem w parku:
Fajniutkie 🙂
Dziękuję 🙂
Dziki szczur ma taki obłąkany wzrok. Czasami moja półroczna szczurzyca się tak na coś zapatrzy i wygląda jakby nadawała się do leczenia psychiatrycznego. Szczury potrafią robić niezłe miny czasami. A zdjęcia świetne. 🙂
Dokładnie wiem o czym mówisz 😉 Najdziksza z moich szczurzyc (Mini) też ma takie odpały wzrokowe często, nie mówiąc już o wybałuszaniu oczu ze „strachu” przed niestrasznym 😉 Dzięki za miłe słowo o moich zdjęciach 😀 Pozdrawiam! 🙂