Lubię ulicznych grajków, zwłaszcza jak tacy grają fajnie (bo z tym bywa przeróżnie!). Jeśli już grają fajnie, to czasem robię im zdjęcia – oto kilka takich zdjęć 🙂
Autor bloga
Jakub Purej
Archiwum
- Październik 2022 (1)
- Marzec 2020 (1)
- Wrzesień 2018 (1)
- Lipiec 2018 (1)
- Czerwiec 2018 (1)
- Maj 2018 (1)
- Kwiecień 2018 (1)
- Marzec 2018 (1)
- Luty 2018 (1)
- Styczeń 2018 (1)
- Sierpień 2017 (1)
- Lipiec 2017 (1)
- Maj 2017 (1)
- Kwiecień 2017 (1)
- Marzec 2017 (1)
- Luty 2017 (1)
- Styczeń 2017 (1)
- Grudzień 2016 (1)
- Październik 2016 (2)
- Wrzesień 2016 (1)
- Sierpień 2016 (1)
- Czerwiec 2016 (1)
- Maj 2016 (1)
- Kwiecień 2016 (1)
- Marzec 2016 (2)
- Luty 2016 (2)
- Styczeń 2016 (4)
- Listopad 2015 (2)
- Październik 2015 (1)
- Wrzesień 2015 (2)
- Sierpień 2015 (1)
- Lipiec 2015 (2)
- Maj 2015 (1)
- Kwiecień 2015 (1)
- Styczeń 2015 (2)
- Grudzień 2014 (1)
- Listopad 2014 (2)
- Październik 2014 (4)
- Wrzesień 2014 (4)
- Sierpień 2014 (1)
- Lipiec 2014 (1)
- Czerwiec 2014 (1)
- Maj 2014 (18)
- Maj 2013 (2)
- Kwiecień 2013 (6)
- Marzec 2013 (7)
- Luty 2013 (6)
- Styczeń 2013 (5)
- Grudzień 2012 (8)
- Listopad 2012 (6)
- Październik 2012 (8)
- Wrzesień 2012 (4)
- Sierpień 2012 (5)
- Lipiec 2012 (2)
- Czerwiec 2012 (9)
- Maj 2012 (10)
- Kwiecień 2012 (10)
- Marzec 2012 (15)
- Luty 2012 (11)
- Styczeń 2012 (10)
- Grudzień 2011 (10)
- Listopad 2011 (12)
- Październik 2011 (16)
- Wrzesień 2011 (16)
- Sierpień 2011 (22)
- Lipiec 2011 (26)
- Czerwiec 2011 (26)
- Maj 2011 (36)
- Kwiecień 2011 (45)
- Marzec 2011 (44)
- Luty 2011 (36)
- Styczeń 2011 (22)
- Grudzień 2010 (31)
- Listopad 2010 (37)
- Październik 2010 (21)
- Wrzesień 2010 (11)
Statystyki
- 1 107 598 Wejść
A pozostawię, jeszcze jeden komentarz:)
Wpadłam na Twojego bloga dobrych kilka lat temu i zostawiłam serię mega długich i emocjonalnych komentarzy – może pamiętasz. (Oczywiście, nadal się pod nimi podpisuję).
Widzę, że trochę mniej komentarzy ostatnio się tu pojawia. Sama przyznam, że rzadziej ostatnio tu zaglądałam. Na facebooku często pojawiają mi się Twoje zdjęcia – wtedy zawsze się uśmiecham, że ciągle je robisz – reportaże i pokazywanie codziennych zdarzeń i ludzi. Ogromny szacun! Są niezmiennie świetne i prawdziwe, a nierzadko zabawne (wiele razy się uśmiałam!). Myślę, że mimo że komentarze trochę ucichły jest wielu ludzi, którzy wracają do Twoich prac, śledzą Twoją twórczość i myślą ‚kurcze, ale dobrego ‚ludzkiego’ fotografa znalazłem kiedyś w internetach’. Ja w każdym razie tak myślę i kiedy robię sobie wieczór z herbatką i przeglądem fotograficznym – lubię przeglądać Twoje prace;)
pozdrawiam i życzę wytrwałości i pasji, jaką niewątpliwie masz w sobie 😉
Ewa
Jasne, że kojarzę Twoje komentarze 🙂 Dziękuję Ci za nie, a zwłaszcza za ten 🙂 Bardzo mi miło, że wracasz do moich zdjęć. Powiem Ci, że zauważyłem że kiedyś pod każdym wpisem na tym blogu miałem wiele więcej komentarzy, a teraz momentami czuję się, jak bym dany wpis publikował w próżnię, której nikt nie obejrzy, ale na szczęście to złudzenie, bo jednak ktoś tam do mnie zagląda i to mnie wciąż nakręca na robienie zdjęć 🙂 Niedługo nowy wpis! 🙂
Pozdrawiam i dziękuję, że tu zaglądasz 🙂 Mam nadzieję, że to się nie zmieni – postaram się 😉