Opuszczona klinika fizjoterapii

Tym razem chcę Wam pokazać zdjęcia z kolejnego opuszczonego miejsca. Tym miejscem jest dość mały budynek, znajdujący się gdzieś w głębi Niemiec, praktycznie na totalnym odludziu, do tego za krzakami, a w lecie pewnie całkiem zarośnięty i niewidoczny z drogi. Podejrzewałem że budynek będzie w środku pusty i nie zrobię w nim żadnego zdjęcia, zastając pełną dewastację. Moje zdziwienie było ogromne, bo będąc w środku odkryłem że mimo sporego zniszczenia i dewastacji jednak są tam pozostałości po czasach świetności tego miejsca. Jest trochę sprzętu, łóżka itd. W budynku działała malutka klinika fizjoterapii. Uskuteczniało się tam wodolecznictwo, hydromasaże, kąpiele lecznice, a także leczenie prądem. Miejsce intrygujące, ciekawe, niezwykłe, ale koniec pisania, czas pooglądać zdjęcia:

1:_MG_16952:_MG_16933:_MG_15994:_MG_16245:_MG_16466:_MG_15967:_MG_16578:
_MG_16679:_MG_162910:_MG_1677

Informacje o qbanez

Fotograf i basista :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii Opuszczone i oznaczony tagami , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

38 odpowiedzi na „Opuszczona klinika fizjoterapii

  1. zacne miejsce 🙂

  2. emiliamank pisze:

    Niesamowite. Robi wrażenie…

  3. Marta pisze:

    Te zdjęcia wyglądają jak rendery z jakiejś gry akcji ;). Intrygujące miejsce.

  4. Dorota pisze:

    Nie napisze nic odkrywczego ale… GENIALNE!! Świetne miejsce i niesamowite fotki! Bardzo lubię opuszczone miejsca zwiedzać i oglądać ale rzadko zdarza się, że są tak perfekcyjnie sfotografowane!

    • qbanez pisze:

      Wiesz, zawsze się staram dać z siebie wszystko fotografując, czy to w takich miejscach, czy gdziekolwiek indziej chcę zrobić to najlepiej jak to tylko możliwe. Często myślę nad kadrem, poprawiam coś dziesiątki razy i niekiedy przez kilkanaście minut robię jedno zdjęcie + później drugie tyle obrabiam dane zdjęcie już w domu. Cieszę się, że są tego efekty i że ktoś to docenia. Dziękuję 🙂 Naprawdę dziękuję 🙂

  5. Damian pisze:

    Twórcze fotografie;)

  6. Arkadiusz pisze:

    Cześć, czy można wiedzieć gdzie to miejsce się znajduje dokładniej ? Jeżdżę często tu i ówdzie po naszych sąsiadach i chętnie bym wstąpił w to miejsce gdybym był w pobliży. Dziękuję z góry

    • qbanez pisze:

      Cześć. Przykro mi, ale nie podaję namiarów na miejsca, zwłaszcza publicznie w komentarzach, więc mimo że chciał bym pomóc, to nie mogę. Pozdrawiam i nie miej żalu.

  7. Erill pisze:

    Nie do wiary!!! Tak pieknie zachowane i jaki klimat!!! To miejsce z 6 zdjęcia – big wow!!!!!
    Foty świetne jak zawsze u Ciebie 🙂

    • qbanez pisze:

      Dziękuję Erill 🙂 Ja tak samo nie mogłem uwierzyć oglądając to miejsce na żywo, że jest tak zachowane mimo że opuszczone zostało już dawno, daaawno temu. 🙂 Dziękuję Ci za fajny komentarz 🙂

  8. Bardzo intrygujące, niepozorne z zewnątrz, a w środku pełne fotograficznych niespodzianek, patrząc na te fenomenalne zdjęcia 🙂

  9. Kroczka pisze:

    Kurczę… szkoda, że wcześniej tu nie trafiłam. W mojej miejscowości był opuszczony szpital, zbudowany kilkanaście lat temu, miał być jednym z największych w Europie. Chętnie bym zobaczyła zdjęcia w twoim wykonaniu! Poza tym zdjęcia super!

  10. p6 pisze:

    Aż dziwne że w tak już zniszczonym budynku (patrz brak podłóg) zostało tyle artefaktów – klimacik pewnie nieziemski 😉

  11. darlecik pisze:

    niesamowite, podłogi prawie nie ma ale lampa w suficie została, super to wygląda 🙂

  12. Wybieram ósemkę 🙂

  13. Anonim pisze:

    Dlaczego nie podajesz miejsca w którym robisz zdjęcia?

  14. gdzie się to znajduje ?

  15. Natix pisze:

    Cały czas zadziwia mnie to, dlaczego takie miejsca zostały opuszczone… Co się pod tym kryje, jaka historia… Dlaczego nie zostały odremontowane, przeznaczone do innego użytku…
    Nigdy nie przestanie mnie to zadziwiać i zastanawiać… 😉
    Pozdrawiam 😉

    • qbanez pisze:

      W tym przypadku akurat historia jest dość łatwa do odgadnięcia… Pewnie budynek był na odludziu, przestarzały i nierentowny, więc przenieśli klinikę do nowocześniejszego budynku, lub ewentualnie po prostu klinika była prywatna i splajtowała…

  16. Dorota M. pisze:

    Wstyd mi, że tak dawno tu nie zaglądałam. Za to teraz nadrabiam i zamiast pracować podziwiam :).
    Kolejne piękne miejsce i kolejne cudne zdjęcia!

Dodaj odpowiedź do qbanez Anuluj pisanie odpowiedzi